Przyszedł nowy stempelek, więc wypadało zrobić z niego pożytek :)
Wygląda na to, że czasami lepiej sprawdzają sie papiery niescrapowe, zwłaszcza, gdy ma się ochotę na klasyczne zestawienie kolorów, bez zbędnych ozdobników.
Oto co wyszło:
Stempelek w części falbankowej jest trudny do kolorowania, nie jestem do końca zadowolona z efektu, ale w sumie mogło być też gorzej :)
W pracy użyłam m.in. folderu do embossingu oraz ćwieka kupionych w scrap.com.plu.
Miłego dnia :)
wow!! świetny ten stempelek, ma w sobie tyle uroku! super go wykorzystałaś, gratulacje :)
OdpowiedzUsuńMasz racje. Czasami papiery scrapowe sa tak ozdobne, ze sprawiaja, ze kartka jest przeladowana.
OdpowiedzUsuń