Czasami praca idzie mi jak krew z nosa. Tak było z poniższym sama-nie-wiem-czym. Jest to zawiązywane opakowanie, po otwarciu którego z jednej strony jest kieszonka na zamieszczoną wcześniej kartkę z Suzette, a z drugiej na audiobooka.
No nic, mam nadzieję, że obdarowanej spodoba się bardziej niż mi.
Miłego dnia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz