Zawzięłam się i album skończyłam krótko po tym, jak zaprezentowałam okładkę. Ale pogoda nie sprzyjała ładnym zdjęciom. Miałam jednak dość czekania i nie zważając na warunki pogodowe, zrobiłam foty. Nie są idealne, ale jakoś tam klimat pracy oddają, mam nadzieję. Uwaga, duuuużo zdjęć.
Ale od początku:
Jak widać, album powstał praktycznie w całości na "Cudownych latach" i "Przedwiośniu" z Galerii Papieru. Każdą stronę łączą literki z alfabetu Sizzixa Mango Tango ze scrap.com.plu i maszynowe przeszycia. I chyba zaczynam żałować, że moja praca nad tym albumem dobiegła końca...
Miłego dnia :)
Przesliczny album.
OdpowiedzUsuńCzekałam na wnętrze albumiku i jestem teraz pod ogromnym wrażeniem, szalenie mi się to podoba:))
OdpowiedzUsuńBardzo mi się u Ciebie podoba, będę wpadać częściej, pozdrawiam!
Świetny album, dopracowany - będzie świetną pamiątką dla maluszka :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny! Takie dziecięce albumy lubię najbardziej.
OdpowiedzUsuńAleż kolorowo :) Misio Pysio - ciekawe jakie zdjęcia znajdą się przy tych opisach:)
OdpowiedzUsuńCudowny jest ten album! :)
OdpowiedzUsuń